Oświadczenie przedstawicieli organizacji narodowych, konserwatywnych i patriotycznych w związku z rocznicą „krwawej niedzieli” 11 lipca 1943 roku – apogeum ludobójstwa dokonanego na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów.

Łódź, dnia 2024.07.10

W lipcu po raz kolejny wspominamy ofiary ukraińskiego ludobójstwa na Polakach z Wołynia, którego apogeum wystąpiło 11 lipca 1943 roku. Od lat rodziny pomordowanych, żyjący do dzisiaj ostatni ocaleni z rzezi wołyńskiej, jak również polskie organizacje patriotyczne domagają się godnego upamiętnienia pomordowanych, zgody od władz ukraińskich na ekshumacje zabitych i ich chrześcijański pochówek. Niestety, prawda o ludobójstwie na Wołyniu jest wyciszana przez polskie władze państwowe i samorządowe w imię politycznej poprawności.

Po kilku latach poszukiwania miejsca dla pomnika rzezi wołyńskiej zostanie on odsłonięty w dniu 14 lipca 2024 roku w Domostawie. Wzywamy wszystkich Polaków, którym okoliczności na to pozwolą, do wzięcia udziału w tej uroczystości. Pomordowani na Wołyniu zasługują na taką samą obecność w zbiorowej pamięci narodu jak ofiary z Auschwitz, Katynia i innych miejsc martyrologii Polaków.

Władze państwa ukraińskiego konsekwentnie unikają uznania odpowiedzialności Ukrainy za zbrodnie dokonane na ludności polskiej na Wołyniu przez OUN-UPA, a przywódcy tych organizacji i żyjący jeszcze kombatanci stali się bohaterami narodowymi Ukrainy. Sądzimy, że celem politycznym państwa ukraińskiego jest zablokowanie wszelkich dyskusji na temat ludobójstwa na Wołyniu, dopóki żyją ostatni świadkowie ze strony polskiej i ostatni odpowiedzialni za te zbrodnie, którym można by jeszcze postawić zarzuty karne. Blokowanie ekshumacji pomordowanych ma na celu zminimalizowanie w przyszłości liczby ofiar wołyńskiego ludobójstwa, bo upływ czasu i nieobecność naocznych świadków nie pozwolą na ustalenie lokalizacji wielu wołyńskich dołów śmierci. Jednocześnie tocząca się na Ukrainie wojna nie stanowi żadnej realnej przeszkody dla ekshumacji niemieckich żołnierzy z okresu II wojny światowej.

Odważne egzekwowanie przez państwo swoich racji w polityce historycznej buduje reputację państwa poważnego, zaś zaniechanie takich działań jest świadectwem słabości. W przypadku stosunków polsko-ukraińskich sprawa uznania przez państwo ukraińskie odpowiedzialności za ludobójstwo na Wołyniu jest także testem sensowności polskiej polityki wschodniej. Niezdolność uznania przez państwo ukraińskie odpowiedzialności Ukraińców za zbrodnie na Polakach na Wołyniu wynika z budowania tożsamości ukraińskiej na antypolskiej doktrynie politycznej.

Współczesna współpraca Polski z Niemcami, pomimo różnic interesów politycznych i gospodarczych, jest możliwa w wyniku powojennej denazyfikacji Niemiec i uznania przez społeczeństwo niemieckie odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie II wojny światowej. Nie uznajemy za możliwe budowanie przyszłości stosunków polsko-ukraińskich w oparciu o kult OUN-UPA za naszą wschodnią granicą. Bezwarunkowe wsparcie dla Ukrainy bez rezygnacji państwa ukraińskiego z kultu banderyzmu jest historycznym błędem polityki polskiej. Jakiekolwiek wsparcie dla Ukrainy: polityczne, gospodarcze czy wojskowe, powinno być uwarunkowane uznaniem przez państwo ukraińskie odpowiedzialności za ludobójstwo na Wołyniu oraz umożliwieniem pochówku ofiar.

Naszych rodaków pomordowanych na Wołyniu otaczamy pamięcią i modlitwą.

Jan Waliszewski – Akcja Narodowa, Klub imienia Romana Dmowskiego

Kamil Klimczak – Akcja Narodowa, Klub imienia Romana Dmowskiego

Arkadiusz Miksa – Akcja Narodowa, Klub imienia Romana Dmowskiego

Dariusz Antkiewicz – Bezpieczna Polska

Jan Szałowski – niezależny publicysta, Unia Polityki Realnej

Grzegorz Sztemborowski – Unia Polityki Realnej

Piotr Janiak – Rodacy Kamraci

Paweł Adamiak – Prawica RP

Adam Śmiech – Myśl Polska

Dariusz Ziemba – działacz narodowy, społecznik

Piotr Żurek – Stronnictwo Polskie